Zagracone klatki schodowe mogą doprowadzić do czyjejś śmierci

10 marca 2025

Od zawsze wiadomo, że klatki schodowe powinny być wolne od wszelkich mebli, wózków, rowerów, porzuconych butów czy innych instalacji, które często stanowią samowolę budowlaną. Ma to związek nie tylko z płynnym poruszaniem się po korytarzu, ale przede wszystkim ze sprawną ewakuacją na wypadek wybuchu pożaru. W blokach WSM bywa z tym różnie.

- Klatka schodowa jest kluczowa z punktu widzenia bezpieczeństwa, to tutaj odbywa się ewakuacja. Klatki schodowe muszą być drożne. Bardzo często spotykamy się podczas akcji, że stoją np. rowery, wózki, szafki czy kwiaty. To wszystko zmniejsza szerokość przejścia, czyli drogi ewakuacyjnej, co bardzo może utrudniać ewakuację, szczególnie w momencie, kiedy będzie bardzo dużo dymu. Jeżeli nie będzie dobrej widoczności, to tutaj ludzie mogą potykać się, czy wręcz może to uniemożliwić skuteczną ewakuację. Dlatego apelujemy, żeby sprawdzić to, co mamy u siebie na klatce schodowej. Najlepiej wynieść stare szafki czy jakieś ubrania, buty - przestrzega Państwowa Straż Pożarna.

Kraty przyczyną tragedii

Niestety, zagracone przez lokatorów klatki schodowe to wciąż bardziej częsty niż rzadki widok. Z obserwacji wynika, że przede wszystkim starsi mieszkańcy lubią "chomikować" - trudno jest im się rozstać np. ze starą szafką na obuwie lub regałem, do którego da się jeszcze upchnąć mniej przydatne i stare rzeczy, dla których brakuje miejsca w mieszkaniu. To nie są jedyne przeszkody, na które napotykają na klatkach schodowych strażacy. Są też konstrukcje zamontowane na stałe, które niestety mogą prowadzić do tragedii.

- Duży problem mamy z samowolką budowlaną związaną z montażem krat różnego rodzaju. Są one często montowane bez odpowiednich zezwoleń, ponieważ nie jest to miejsce do wykonywania tego typu zabezpieczeń. To trochę jest tak, że zabezpieczamy się przed kradzieżą, przed włamaniem, ale nie bierzemy pod uwagę innych niebezpieczeństw. Kiedy będziemy musieli szybko ewakuować się ze swojego mieszkania, budynku, to wtedy te kraty mogą nam uniemożliwić ucieczkę. To samo dotyczy krat montowanych w oknach na parterze czy na pierwszym piętrze. Warto zastanowić się, jak te kraty będą otwierane w momencie pożaru - wyjaśnia strażak.

Regulamin a rzeczywistość

- Przecież zarządca budynków na Wawrzyszewie potrafi jedynie przyklejać kartki z ostrzeżeniem, że to nielegalne. Jakby nie można było tych mebli i innych gratów z części wspólnej po prostu usunąć? - zastanawia się jeden z mieszkańców.

- Na Zatrasiu, jak się dzwoni do administracji, to tłumaczą, że nic się nie da zrobić. A to przecież administracji obowiązek, dbanie o części wspólne. W najlepszym wypadku administratorzy piszą karki, by przesunąć troszkę np. łatwopalne wózki, jakby z boku korytarza paliły się mniej, niż na środku - komentuje kolejny z mieszkańców.

W spółdzielni obowiązuje regulamin użytkowania lokali i zasad porządku domowego, który mówi, że "niedopuszczalne jest przechowywanie przedmiotów należących do użytkownika lokalu na korytarzach i klatkach schodowych" oraz "niedopuszczalne jest przechowywanie w miejscach wspólnego użytku (klatkach schodowych, korytarzach piwnicznych, korytarzach na piętrze) różnych przedmiotów należących do użytkownika lokalu". Spółdzielnia ma podstawy prawne do domagania się usunięcia przedmiotów z części wspólnych, takich jak klatki schodowe, korytarze piwnic i strychów.

Czy administracja może posprzątać korytarze?

- W przypadku uznania, że na klatce schodowej pozostawiono przedmioty w sposób sprzeczny z przepisami przeciwpożarowymi oraz wewnętrznym regulaminem WSM, zachodzą przesłanki do usunięcia tych przedmiotów - rozwiewa wszelkie wątpliwości radca prawny WSM Wojciech Pikuta.

Spółdzielnia w pierwszej kolejności wzywa właścicieli o dobrowolne sprzątnięcie rzeczy znajdujących się na klatce - poprzez ogłoszenie umieszczone na klatce schodowej, w windzie, a także przez osobiste rozmowy administratorów z mieszkańcami lub oficjalne pisma. W zawiadomieniu jest prośba o pilne uprzątniecie wszelkich rzeczy znajdujących się na klatce schodowej oraz informacja, że będą prowadzone porządki i wszelkie pozostawione rzeczy zostaną uznane za porzucone, a następnie usunięte.

- W razie braku pożądanej reakcji i dalszego składowania mebli i innych przedmiotów na klatce schodowej, administracja będzie podejmować kroki w celu usunięcia zalegających rzeczy - dodaje Pikuta.

DB