Na kontach spółdzielni brakuje 16 milionów

30 grudnia 2024

Blisko 16 mln złotych - tyle wynosi zadłużenie lokali mieszkalnych na wszystkich osiedlach Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Spółdzielcy często narzekają na wysokość opłat czynszowych i zastanawiają się, na co idą ich pieniądze. Widzą brud na klatkach schodowych, dostrzegają niedostatek sprawnych urządzeń na placach zabaw oraz to, że administracje nie nadążają z ich wymianą, zgłaszają potrzebę częstszej wymiany piasku w piaskownicach, narzekają na zbyt rzadkie remonty klatek schodowych, malowanie ścian i elewacji bloków czy wymianę infrastruktury osiedlowej.

Zapominają o jednym - nie wszyscy płacą. Gdyby tak było, Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa byłaby dziś bogatsza o 16 mln zł. A za te pieniądze można by bardzo dużo zrobić, np. zatrudnić dodatkowych dozorców do sprzątania części wspólnych, przeprowadzić masę mniejszych, ale bardzo wyczekiwanych przez mieszkańców remontów klatek schodowych i w większym stopniu zadbać o osiedlowe place zabaw.

Jest aż tak źle?

- Wysłaliśmy 8728 wezwań do zapłaty, złożyliśmy 268 pozwów o nakaz zapłaty - poinformowała WSM na swoim profilu facebookowym, zachęcając dłużników do kontaktu z administracją i zawierania ugody. Taki jest stan na koniec czerwca. Przy galopującej inflacji i fali podwyżek za wszystko sytuacja szybko się nie poprawi. Na 27410 lokali mieszkalnych 8728 wezwań do zapłaty, to prawie 32% - dane mogą więc przerażać. Jednak jak zawsze, diabeł tkwi w szczegółach. Jak łatwo wyliczyć średnia długu na jedno zadłużone mieszkanie wynosi ponad 1,8 tys. zł. Nie jest to jeszcze kwota, której nikt nie byłby w stanie spłacić, jednak są spółdzielcy, którzy znacznie przewyższają średnią. Jeden z nich jest winien spółdzielni ponad 12 tys. zł.

Wawrzyszew i Piaski zadłużone najbardziej

Łączne zadłużenie lokali mieszkalnych z tytułu opłat eksploatacyjnych i spłaty rat kredytu długoterminowego udzielonego na budowę lokali przez Bank Gospodarstwa Krajowego na koniec czerwca wynosiło ponad 16 mln zł i w odniesieniu do analogicznego okresu 2023 roku uległo zwiększeniu o ponad 1,8 mln. Największy kwotowy wzrost zadłużenia wystąpił na osiedlach: Wawrzyszew - 1,046 mln zł i Piaski - 313 tys. zł. Obecnie najlepiej ze spłatą zadłużenia radzi sobie osiedle Żoliborz III, które zmniejszyło je w ciągu roku o ponad 440 tysięcy. A jak kształtuje się dług osiedli wobec WSM? Na koniec czerwca osiedle Wawrzyszew miało blisko 4,5 mln zł długu, dużo mniejsze zadłużenie mają lokatorzy z osiedla Piaski - 1,9 mln. Następne w kolejności są osiedla: Młociny - 1,6 mln, Zatrasie i Żoliborz III - po 1,3 mln, Rudawka i Żoliborz II - po 1,2 mln, Bielany - blisko 1,2 mln, Wawrzyszew Nowy - ponad 700 tys., Nowodwory - ponad 300 tys., Latyczowska - ponad 200 tys., Niedzielskiego - 150 tys., Ceramiczna - 65 tys. a niemalże wzorcowi pod względem regulowania rachunków są mieszkańcy osiedla Hery (4 tys. zł).

Na wielu osiedlach zadłużenie spada

Osiedlami, na których odnotowano kwotowy spadek zadłużenia są: Żoliborz III, gdzie zadłużenie zmniejszyło się o 441 tys. zł, Latyczowska - spadło o 13,7 tys. zł, Niedzielskiego - o 3,6 tys. zł i Hery - o 3,1 tys. zł. Trzy ostatnie przypadki to kwoty stosunkowo małe, ale dotyczą niewielkich osiedli. W tzw. dużych osiedlach WSM-u największy spadek wskaźnika zadłużenia odnotowano na osiedlu: Żoliborz III, Zatrasie oraz osiedlu Młociny. Sumaryczny wskaźnik zadłużenia lokali mieszkalnych w spółdzielni wynosi 12,6% i jest o 1,1 punktu procentowego niższy niż w analogicznym okresie 2023 roku.

DB