Po 64 latach "Karnawał warszawski" z przytupem wraca do Komedii
15 grudnia 2024
"Karnawał warszawski" o różnych odcieniach społecznej maskarady, balach, rautach i poszukiwaniu miłości w wielkim mieście już od Sylwestra w Komedii. To także podróż w czasie do Warszawy z początku XX wieku.
"Być może Włochom świat zawdzięcza przede wszystkim ekspres do kawy i lody, a Francuzom składany parasol. Ale Warszawa ma u nich dług za coś jeszcze: pierwsi dali jej ideę karnawału w maskowej odsłonie, drudzy spopularyzowali pomysł tak, że warszawskie maskarady - od czasów Księstwa Warszawskiego przez kolejne sto lat - nie ustępowały ponoć balom Paryża i Berlina" - czytamy w opisie sylwestrowego spektaklu.
"Karnawał warszawski" wraca po 64 latach
W "Karnawale warszawskim" - pisanym przez Cyryla Danielewskiego jako błaha komedia omyłek - wszystko zaczyna się od chęci znalezienia dobrych życiowych partii, a bohaterowie wpadają w wir przebieranek.
- Dziś tańczymy inne tańce, ale między ludźmi dzieje się to samo: codzienna walka o status, miłość, kreowanie siebie i świata, uwikłanie w niekończący się karnawał - mówi Sławomir Narloch, reżyser spektaklu, która wraca na dużą scenę Komedii po 64 latach. Będzie nie tylko czarno-białą podróżą po Warszawie z przełomu wieków oraz po zapomnianym gatunku scenicznym - wodewilu pełną gębą, widowisku muzycznym, ze śpiewem, tańcem i wartką akcją. To będzie opowieść o poszukiwaniu miłości i akceptacji w wielkich miastach. Zajrzymy na warszawskie bale, rauty i do nocnych klubów.
Znane nazwiska na deskach Komedii
- W naszym wskrzeszonym wodewilowym "Karnawale warszawskim" usłyszycie oryginalne melodie we współczesnych, pełnych nowej energii, aranżacjach Jakuba Gawlika. Inspiracji ruchowych i tanecznych szukaliśmy w tańcach przedwojennej Warszawy i tańcach ludowych. Bo stolica jest nieblaknącym tłem całej opowieści. Ale jaka to Warszawa? Może grająca rolę wielkiego miasta, do którego ludzie przyjeżdżają spełniać marzenie o lepszym, pełniejszym i szczęśliwszym życiu? A może metafora krainy, która daje anonimowość, ale każe za nią płacić powierzchownymi relacjami? A może po prostu świat, w którym chodzi o to, żeby kochać i być kochanym? - zastanawiają się twórcy spektaklu
Na scenie: Helena Englert, Magdalena Smalara / Agnieszka Skrzypczak, Julia Kamińska / Anna Smołowik, Barbara Kurdej-Szatan, Kacper Kuszewski / Karol Puciaty, Artur Chamski, Maciej Pawlak / Marek Zawadzki, Krzysztof Szczepaniak.
Kiedy grają?
Premiera spektaklu zapowiedziana jest już w stylwestrowe popołudnie i wieczór (o 17:00 i 20:30). Kolejne terminy to: 3 i 4 stycznia o 19:00, a następie 18 stycznia o 15:00 i 19:00, 19 stycznia o 16:00, a także w Walentynki 14 lutego o 17:00 i 20:30, 15 lutego o 15:00 i 19:00, 16 lutego o 16:00. 140-minutowy spektakl (przeznaczony dla widzów 16+) będzie można również obejrzeć w późniejszych miesiącach. Bilety kosztują 100 zł.
MB